Cudownie zaspokoił moją ostatnią chcicę na kwaśne rzeczy- cytryna już nie wystarczała :)
W przepisie trzeba było do musu rabarbarowego dodać cynamon i imbir, ale jakoś mi się to nie podobało, więc owe przyprawy dodałam do omletu.
Rabarbar na pewno zostanie na stale włączony do mojego jadłospisu, oj tak!
Nareszcie i w końcu dostałam swoją formę do muffinek! Tak tak tak!
Jutro mam w planach przekopywać allegro w poszukiwaniu:
kokilek, keksówki ceramicznej, jakichś ładnych miseczek i fajnych dodatków do jedzenia.
+postanowienie: mniej restrykcyjności w diecie. już schudłam, wolno mi sobie czasem pozwolić na ,,coś zakazanego" (w moim przypadku: ziemniaki, mąka czy inne ,,straszne" produkty)
omlet:
- 2 jajka
- 2 łyżki mąki razowej
- 20ml mleka
- imbir, cynamon
mus rabarbarowy:
- 150g rabarbaru
- odrobina wody
- 4 tabletki słodziku
Jajka lekko ubijamy, dodajemy mąkę, mleko, słodzik i przyprawy. Mieszamy do uzyskania jednolitej masy. Smażymy do zrumienienia po obu stronach.
Rabarbarowi odcinamy końcówki i liście (są trujące!). W razie potrzeby obieramy z ,,łyk" na powierzchni. Wkrajamy do rondelka i podgrzewamy z odrobiną wody i słodzikiem do momentu, aż rabarbar się ,,rozciapie" i powstanie mus.
. 255kcal
o, jaki fajny kolor:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i dziękuję za udział w akcji rabarbar!